Prawy  Ostrołęcki Prawy Ostrołęcki
104
BLOG

Subiektywny przegląd tygodnia

Prawy  Ostrołęcki Prawy Ostrołęcki Polityka Obserwuj notkę 0

Zabrzmiało to prawie, jak kotlet mielony, podawany tradycyjnie pod koniec tygodnia w polskich barach i restauracjach słusznie minionej epoki. Wtedy to w ten sposób zagospodarowywano pozostałości po bardziej szlachetnych daniach i resztki mniej lub bardziej nadającego się do spożycia mięsa. I ja też właśnie postanowiłem uklecić coś dla Salonu24, wykorzystując wydarzenia przemykające obok nas w ostatnich dniach. Mam nadzieję, że będzie to danie strawne.

Zastanawiam się, czy ma jeszcze sens używanie w stosunku do ludzi słowa zezwierzęcenie? Coraz bardziej przechylam się na stronę tych, którzy twierdzą, że najgorszą bestią jest człowiek. Zwierzę, z małymi wyjątkami, zabija wtedy, kiedy musi przeżyć. Albo w obronie własnej, albo by się najeść. Człowiek dawno przekroczył te granice. W Syrii użyto gazu bojowego, zginęło około 1300 osób, w tym dużo dzieci. Sarin pamiętam z lekcji przysposobienia obronnego, a historycznie kojarzę z I wojną światową, kiedy to Niemcy użyli go pod Ypres. Prawie sto lat temu. I nic nie zmądrzeliśmy od tego czasu. Mówię tu o ludzkości jako ogóle. Bo do użycia sarinu nikt w Syrii się nie przyznaje. Rebelianci oskarżają reżim Assada. Obóz rządowy twierdzi, że to prowokacja buntowników, by zmusić opinię międzynarodową do twardego ataku na dotychczasową władzę. Umarli nic nie twierdzą.

Bezrobocie zbiera kolejne żniwo i jest przyczyną rosnącego nacjonalizmu. W całej Europie. Ludzie, którzy nie pracują, w końcu od nadmiaru wolnego czasu zaczynają się nudzić. A z nudów szukają sobie rozrywki, nawet mordobicie ich zadowala. Byle by coś robić. Podobno wśród kibiców, czy pseudokibiców jest wielu bezrobotnych. Dobrze, że zasiłek wystarcza na bilety i podróże na mecze. Bo życie nie znosi próżni i jak powiedział pewien mędrzec z Gdańska, „plusy dodatnie” równoważą „plusy ujemne”. Czyli po tym, jak kibice Ruchu Chorzów dołożyli meksykańskim marynarzom, rewanż przyszedł w Sewilli. Tam zwolenników Śląska obtłukli fani miejscowego klubu. Nie wystarczyła im porażka Śląska 1:4 ? Żeby bilans wyszedł na zero w Bukareszcie zapunktowali kibice Legii, pozdrawiając transparentem właściciela Steauy siedzącego właśnie w kiciu pod zarzutem korupcji. Jak to na wesołych legionistów przystało wzięli też drugi transparent z podziękowaniami dla Rumunów za przyjęcie polskiego rządu w 1939 z prośbą o pilną powtórkę. Co na to Rumuni nie wiadomo.

W kraju za to nadal nieustające pasmo sukcesów po stronie rządowej. Zagrożona widmem referendum Hanna Gronkiewicz Waltz uruchomiła przed terminem linię metra, które znowu kursuje bez przerwy z Młocin na Kabaty, bez przesiadki w centrum. Bo jak się u nas kopie linię poniżej, to może się zapaść. Ciekawe, jak robią to na przykład w Moskwie, gdzie kopią na sześciu poziomach nie zamykając ruchu. Ale to przecież Rosja – jak wiadomo, nie kraj, tylko stan umysłu. U nas mamy za to kraj, umysłu nie musimy używać. I to potem widać przy wielu inwestycjach. Ale z okazji połączenia pierwszej linii metra z pierwszą linią metra podawano pasażerom kawę. Niestety tylko dziś. A już myślałem, że narodziła się nowa świecka tradycja – godna choćby Dnia Pieszego Pasażera. No i oprócz kawy kolejną atrakcją była obecność pani prezydent w metrze. Wartość metra w metrze zdecydowanie wzrosła.

Na zakończenie news tygodnia. Donald Tusk wygrał walkę z Jarosławem Gowinem o przywództwo w PO. Co było raczej do przewidzenia. Głosowanie, jak to w wiodącej i otwartej na nowości partii, przeprowadzono korespondencyjnie i elektronicznie. Frekwencja nie przekroczyła 50 procent, co świadczy o wybitnym zainteresowaniu członków tym, co dzieje się na szczytach partyjnego przywództwa. Z oddanych głosów jedną piątą zgarnął Jarosław Gowin, co może oznaczać, że konserwatywne zaplecze w PO jest nieco większe, niż tylko trzech posłów. Oj będzie dyscyplinowanie. W wolnej chwili warto przyjrzeć się twarzom rywalizujących panów. Mimo przegranej od Jarosława Gowina bije jakiś dziwny , galicyjski spokój. Z określeniem emocji Donalda Tuska miałbym chyba problemy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka